6 lutego, czyli już jakiś czas temu, żegnaliśmy się z Violettą w Argentynie. Wyemitowano 80 odcinek, o którym możecie przeczytać tutaj. Każda V-lover zapewne pomyślała, że już ostatni raz widzi swoich ulubionych bohaterów na ekranie...jednak Disney'owi jak zawsze udało się nas zaskoczyć i dzisiaj o 17:00 czasu argentyńskiego, czyli naszej 22:00 będziemy mogli zobaczyć odcinek 80 z rozszerzeniem!
RECUERDA! MAÑANA llega el #Capitulo80 de #Violetta3 en VERSIÓN EXTENDIDA a http://t.co/TsHe6WJwCF Imperdible!!! pic.twitter.com/ilBHAfDUGQ
— Violetta Online (@ViolettaOL) luty 14, 2015
Co znajdzie się w dodatkowym materiale? Tego możemy się tylko domyślać, lecz moim zdaniem będzie to coś związanego z przyszłością głównej bohaterki, mogą też pojawić się jakieś dodatkowe sceny... Dowiemy się wieczorem!Odcinek jak zawsze możecie oglądać online,np. na tej stronie.
Jeśli nie macie możliwości oglądać na żywo, jutro zaktualizuję posta już z dodanym odcinkiem :)
KTO NIE MOŻE SIĘ JUŻ DOCZEKAĆ?
Ja na pewno :)
Angeles (Zuzia)
AKTUALIZACJA
Wczoraj, zgodnie z planem, o godz. 22:00 wyemitowano odcinek 80, który trwał ponad godzinę. Następnie, jeszcze przed napisami końcowymi pojawił się dodatkowy materiał, trwający 30 minut.
Mieliśmy okazję ostatni raz zobaczyć jak uczniowie wykonują utwór "Ser Mejor", nacieszyć się dwoma ostatnimi beso- Naxi i Fedemiły, powspominać pierwsze dni Violetty w Studiu, lekcje z Angie i Beto, oraz takie sceny jak np. pogrzeb misia Andresa w 1 sezonie.
Te 30 minut, to zdecydowanie wyciskacz łez, i sama jeszcze nie obejrzałam tego w pełni, bojąc się, że nie wytrzymam psychicznie :)
Tak jak obiecałam, odcinek 80 z rozszerzeniem możecie obejrzeć tu:
FINAŁOWY ODCINEK WERSJA ROZSZERZONA
"Ser Mejor"
Macie zamiar obejrzeć dodatkowe sceny, czy poczekacie z tym do polskiej wersji? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…