A oto posty, które do tej pory się ukazały:
Jak się zmieniają... - Martina Stoessel oraz Mercedes Lambre
Zapraszam.
Francesca/ Lodovica Comello
Lodovica już przed serialem Violetta zajmowała się muzyką. Na kasting do serialu poszła w wieku 21 lat i to był jej punkt zwrotny w karierze piosenkarki i aktorki.
Francesca jest bardzo emocjonalna i to było wyzwanie zagrać taką niesamowitą postać. Lodovica w czasie pierwszego sezonu miała długie włosy. W serialu były one zazwyczaj rozpuszczone z przedziałkiem na środku lub z upiętą grzywką. Moim zdaniem wyglądała ślicznie i bardzo dziewczęco. Często chodziła w dziewczęcych bluzkach i sukienkach. Miała także wymyślne dodatki. Jej ubrania oddawały jej charakter. Widać było, że jest odważna, ale nie do końca jeszcze odnalazła siebie.
Sezon 2. Lodovica szybko zakolegowała się z znajomymi z planu, a najwięcej czasu spędzała z Candelarią, Albą i Rugerrem. Jej postać także się zmienia. Francesca odnajduje siebie. Jej motywem przewodnim stają się kropki i kwiatki. Charakterystyczne dla tej postaci stają się także opaski (w tych samych wzorach). Francesca odnajduje miłość i musi przejść przez wiele prób żeby ją zatrzymać przy sobie.
Lodovica w tym czasie stała się coraz sławniejsza. Vilovers zaczynają ją coraz bardziej doceniać. Dziewczyna zamierza zainwestować w swoją karierę.
Teraz oprócz serialu, Lodovica ma wiele na głowie (myślę, że możliwe, że nawet więcej od innych gwiazd Violetty). Dziewczyna zainwestowała w swoją karierę i dobrze na tym wyszła. Kilka miesięcy temu wydała swoją własną płytę i nakręciła już 2 teledyski do własnych piosenek. Często spotyka się z fanami i robi z nimi zdjęcia, którymi potem dzieli się na twitterze i facebooku. Ma dobry kontakt z nimi i jest także możliwość, że da swój koncert u nas w Polsce.
A co do roli Francesci w serialu to Lodovica ciągle się stara jak najlepiej. Myślę, że Fran zostanie przy podobnych strojach jak w 2 sezonie, no może mniej kwiatów, żeby było bardziej kobieco niż dziewczęco. Oprócz tego Lodovica ścięła włosy do ramion w których wygląda po prostu bosko w zestawieniu z jej codziennym stylem.
Camilla/ Candelaria Molfese
Candelaria zdaniem wielu nie jest ważną postacią w Violettcie, jednak tu się mylą. Cande zaczęła swoją karierę młodo jako aktorka i tancerka. Grała w takich sztukach jak Pocahontas czy Hercules jednak tak jak w przypadku Lodovici, punktem zwrotnym w jej karierze była rola Camilli w serialu Violetta. To ją pociągnęło do przodu i dodało kolorów jej rzeczywistości .
Camilla jest piękna i żywiołowa. W pierwszym sezonie próbowała odnaleźć siebie, dlatego wcielała się w różne postacie np. gotkę. Oprócz tego już w pierwszych odcinkach zaczęła kwitnąć przyjaźń pomiędzy Violettą, Francescą i Camillą.
Już pod koniec pierwszego sezonu Camilla wybrała swój styl. Było to zmieszanie zwykłych ubrań nastolatki ze strojem hipiski. W drugim sezonie Candelaria za hodowała włosy i zaczęła je upinać. Oprócz tego bardzo zżyła się z osobami z planu, a najbardziej z Lodovicą, Albą i Facundo. Zaczęła zastanawiać się nad swoją karierą i jej życiem prywatnym.
Teraz Cande ma na koncie wiele sesji zdjęciowych. Oprócz tego w trzecim sezonie znowu wcieli się w rolę przebojowej Camilli, która pod koniec poprzedniego sezonu zyskała swoją miłość. Krążą także plotki (choć może to już nie są plotki tylko prawda?? Nie powiem wam teraz dokładnie, bo nie mogę się połapać w tym wszystkim) że Candelaria i Facundo są parą. Dziewczyna jest teraz szczęśliwa i cieszy się pełnią życia :)
Dzięki jeśli przeczytaliście. Nie wiem kiedy napiszę kolejnego posta tego rodzaju, ale mogę was zapewnić, że w ciągu 7 dni znajdziecie go na blogu :) Mam nadzieję, że podobało się to czego dowiedzieliście się tutaj o Candelarii i Lodovice. Kolejnym razem możecie czekać na... hmm... O kim chcielibyście przeczytać w kolejnym poście? Dwie osoby. Czekam na propozycje.
PS. Na razie pisze o dziewczynach, potem zajmę się chłopakami :D
o Albie i tej Annie
OdpowiedzUsuńO Albie i Clarze <3
OdpowiedzUsuńSuper post :)
Alba i Clara <3
OdpowiedzUsuńO Albie i Clarze.A chłopaki to Facu i Ruggero.Super post.
OdpowiedzUsuńJusia