18 kwietnia 2015

(Recenzja) Po prostu Tini


Dziś przychodzę do was z cudowną książką, którą musicie mieć. Zapraszam do posta.

Zacznijmy od okładki. Na pierwszym planie, z lewej strony znajduje się oczywiście nasza Tini,
w lewym, dolnym rogu jest malutki znaczek wydawnictwa Zielonej Sowy, obok mamy napis "Książka o mnie", a nad nim serduszko i "Martina Stoessel".


 Z tyłu książki jest krótki opis tego co znajduje się w środku, umieszczony  w serduszku,
 na tle w dużą kratkę. Pod spodem mamy patronów: Bravo i Bravo Girl.



Zajrzyjmy do środka tej wspaniałej książki. Po lewej stronie znajduje się zakładka do książki, którą można wyciąć. Na kolejnej stronie mamy fan-arty, Tini po prosiła swoich fanów aby wysyłali jej zdjecią związane z tą książką, najlepsze zostały umieszczone w środku.


Na kolejnej stronie mamy tytuł, autora i przekład z języka hiszpańskiego. Z drogiej strony mamy wypisane wszystkich autorów, którzy tworzyli tą całą książkę, zdjecia, cytaty, tytuł, autora, wydawnictwo itd.
Dalej jest wprowadzenie od Tini, opis co chciała w niej umieścić, dlaczego itp.
Każdy rozdział rozpoczyna się zdjęciem graffiti, które znajduje się w pokoju Martiny.





Nie będę opisywać każdej strony. Książka zawiera zdjęcia z dzieciństwa, z castingów i z jej pierwszych występów. Opisuje w niej taka jaka jest, była i zawsze będzie. Mamy w niej pierwsze spotkania np. z Messi, występ u Susany, jej ulubiony serial, w którym mogła zagrać, są w niej wypowiedzi jej rodziców, brata, przyjaciół, osób, które jej pomagały. Mogłabym opisywać tak tą książkę, ale musicie sami ją przeczytać i pogłębić się w lekturze, poczuć te emocje z pierwszego występu. Teraz zapraszam was do obejrzenia zdjęć, na końcu mamy niespodziankę.








Tak wygląda książka, mnie bardzo się podoba. Teraz zobaczmy niespodziankę z tyłu książki.

Wydawnictwo nie zapomniało o dodatkach czyli.. naklejki!

Mamy 8 małych z Tini i cztery duże na zeszyty lub inne książki czy zeszyty.

Z tyłu znajdują się również zdjęcia, które można wyciąć. A więc tak wygląda cała książka, oceniam ją 10/10. Mam nadzieję, że post wam się spodobał. Piszcie czy chcecie więcej recenzji.

Macie już tą książkę? Jak ją oceniacie?

1 komentarz:

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…