8 stycznia 2016

Martina Stoessel ma własne perfumy!

Kiedy jeszcze trwała trasa koncertowa, Tini rozpoczęła prace nad niespodzianka dla fanów. Pomiędzy koncertami, choć czasu było mało dziewczyna w sekrecie udała się na konferencje w sprawie własnych perfum. W książce" Simplemente Tini" artystka sama przyznaje, ze kolekcjonuje perfumy, bo je kocha. Podała, ze jej ulubionym jest Poison, od Diora. Jednak nikt nie spodziewał się, ze będzie chciała mieć w swojej kolekcji swój prywatny perfum! Jesteście ciekawi, jaki zapach przygotowuje dla nas Tini? Zapraszam do czytania!





Tworzenie perfum odbyło się w Genewie, u boku jednej z najważniejszych osób w tej branży, u boku Alberto Morillas. Mama Tini zamieściła na twitterze zdjęcia z konferencji. Widać na nich buteleczkę, w której będzie można kupić zapach od Tini.  Perfumy trafia na sklepowe półki prosto z Francji pod nazwa" UNE FLEUR POR TINI"- z francuskiego." KWIAT DLA TINI". Będzie to mieszanka ulubionych perfum Tini, m.in. od" Dior" czy" Marc Jacobs", jak i jej własnego smaku.

 



 

Chcielibyście kupić perfum Tini?

1 komentarz:

  1. Fajny post :) Słyszałam o perfumach Tini, ale nie wiedziałam, że to wszystko stanie się tak szybko. Ogólnie Martina w niezłym tempie realizuje swoje kolejne projekty. Życzę jej szczęścia :D
    Zapraszam na mojego bloga pełnego optymistycznych słów, oryginalnych stylizacji, przepysznych przepisów, pięknych zdjęć, kreatywnych robótek i niezwykłych inspiracji :)
    http://www.kapetka.pl/
    Zapraszam gorąco :D

    OdpowiedzUsuń

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…