
Mina Martiny na zdjęciu pokazuje, ze dziewczyna nie jest z tego zadowolona i źle jej z tym co się stało. Nie wiemy, czy palec Tinity jest złamany, ale wydaje mi się że nie. Gdyby tak było z pewnością miałaby go wsadzonego w gips. W trasie zdarza się wiele przykrości. Na pewno pamiętacie, kiedy podczas jednego z koncertów Tini wykonując utwór'' On beat" spadła z kolorowego kubełka. Choć wyglądało to poważnie, na szczęście nic wielkiego dziewczynie się nie stało. Miejmy nadzieje, ze ta sytuacja również nie jest tragedią i to tylko małe zbicie lub nadwyrężenie :)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…