22 lipca 2014

Zadbaj o swoje włosy!

Podziwiasz włosy innych a swoje traktujesz jak nic niewarte coś? Możesz to zmienić. Dziś przedstawię Ci kilka wspaniałych porad na to by twoje włosy lśniły i były miękkie tak jak u twoich koleżanek czy też Martiny... Serdecznie zapraszam ^^

~*~
Zacznijmy od tego że każda z was ma inne włosy, na swój sposób idealne. Nie do każdej z was będzie pasował np. dany szampon. Musicie same wypróbować to co dla waszych włosów jest najlepsze.
Tyle na wstępie, jedziemy dalej  ;)

1. By twoje włosy były lśniące i nie łamały się, były trwałe i mocne itp. nie wolno Ci używać prostownicy, lokówki czy suszarki. Wiadomo że suszarka to podstawowa rzecz dla każdej z nas ale niszczy też włosy.
Dlatego odstawiamy je na bok. Znalazłam kilka propozycji jak wyprostować włosy bez prostownicy i jak nakręcić włosy bez lokówki.


2. Musimy używać szamponów dopasowanych do naszych włosów np. często przetłuszczające się, łamliwe, farbowane itp. Dużo ciekawych rzeczy możemy dowiedzieć się z tych filmików:


Gdy wpiszemy w google czy też w YouTube hasło "Jak zadbać o swoje włosy" z pewnością wyskoczy nam mnóstwo przydatnych rzeczy. Polecam poszukać ;)

3. Staramy się nie myć głowy codziennie bo to tylko niszczy nasze włosy. Gdy już myjemy tą głowę masujemy ją, wtedy pobudzamy nasze cebulki włosów dzięki czemu szybciej rosną (dla tych którzy zapuszczają włosy)

4. Stosujmy naturalne maseczki. Dlaczego? Każda z nich ma inną właściwość poniżej będziecie mogli zobaczyć jakie są po nich włosy jednak jak po jednym umyciu nic to nie da to nie przejmujemy się, bo po pierwszym stosowaniu nie przyniesie to większych skutków. Jednak gdy będziemy je stosować 1 na dwa tygodnie z pewnością tak.

Maseczka z żółtka. 

Którą wszyscy znają. Wystarczy oddzielić białko od żółtka, dodać jakiegoś olejku i nałożyć na włosy przed myciem, pod folię i ręcznik. Ja zwykle staram się nie trzymać jej dłużej niż 30 minut bo po dłuższym czasie robi mi się z włosów siano...
Zmywam szamponem bez SLS i nakładam lekką odżywkę.
EFEKT: Włosy lekko usztywnione, puszyste, błyszczące, wydaję się ich więcej.
RADA:  Jeżeli nie zależy wam na białku, wystarczy rozbić jajko, delikatnie wylać zawartość na dłoń i lekkim strumieniem chłodnej wody wypłukać białko. Na dłoni zostanie samo żółtko, i przy wypłukiwaniu z włosów nic nam się nie zetnie.

Maseczka z kakao. 

Dodajemy do dowolnej maski/ odżywki łyżkę kako. (Można jeszcze dodać miodu, lub olejku). Nakładamy na umyte włosy na minimum 30 minut pod folię i ręcznik. Spłukujemy wodą. 
EFEKT: Włosy miękkie, błyszczące, nawilżone, puszyste, brązowy kolor włosów jakby pogłębiony, dodatkowo pachną kakaowo. 
Nie, kakao puchatek, tygrysek, kwiatek i Nestle się nie nadają. 

Maseczka z mąką ziemniaczaną.

Do dowolnej maski/ odzywki dodajemy łyżkę mąki ziemniaczanej + ewentualnie innych dowolnych dodatków.
EFEKT: Włosy niesamowicie błyszczące, wygładzone, podatne na kręcenie, wyglądają trochę jak po silikonach. 
Nie, zwykła mąka się nie nadaje.


Maseczka z żelatyną (Laminowanie żelatyną).

Łyżkę żelatyny rozpuszczamy w dwóch łyżkach gorącej wody, dodajemy dowolnej maski/ odżywki.Nakładamy na umyte włosy i trzymamy włosy w folii i pod ręcznikiem przez 45 min. Zmywamy wodą. 
EFEKT: Niesamowicie błyszczące i wygładzone włosy. Jakby usztywnione, jednocześnie wydaję się że włosów jest więcej. 

Maseczka z żelatyną (Laminowanie żelatyną).

Łyżkę żelatyny rozpuszczamy w dwóch łyżkach gorącej wody, dodajemy dowolnej maski/ odżywki.Nakładamy na umyte włosy i trzymamy włosy w folii i pod ręcznikiem przez 45 min. Zmywamy wodą. 
EFEKT: Niesamowicie błyszczące i wygładzone włosy. Jakby usztywnione, jednocześnie wydaję się że włosów jest więcej. 

Miód
Nakładamy sam miód lub z dodatkami (maska, jogurt naturalny itd), na umyte włosy, pod folię i ręcznik na dowolny czas. Zmywamy wodą. 
WAŻNE: Miód musi być prawdziwy, z pewnego źródła.
EFEKT: Włosy nawilżone, trochę usztywnione, błyszczące.

Maseczka z żelem lnianym.

Na sam koniec moja ulubiona. Gotujemy ziarenka lnu z wodą, do uzyskania żelu. Żel nakładamy na umyte włosy. Można dodać dowolnej maski lub odżywki, parę kropli olejku, gdy konsystencja jest zbyt zwarta można rozcieńczyć ją wodą różaną. nakładamy na min 30 minut pod folię i ręcznik. Zmywamy wodą. 
EFEKT: Włosy niesamowicie miękkie, błyszczące, wygładzone, nie zbierają się w kolonie, wyglądają jak po silikonach, sa podatne na stylizacje. 
RADA:  Żelu nie trzeba oddzielać od ziarenek, ja nakładam razem z nimi, bardzo łatwo wypłukują się z wodą. 

Źródło: Mundi Blog


To na tyle... Mam nadzieję że coś z tego się wam przyda ;)

Madzia D.

2 komentarze:

  1. Mała korekta:) Codzienne, lub częste mycie włosów ich nie niszczy:) Też tak myślałam ale na ostatniej wizycie u mojej zaufanej fryzjerki zapytałam się o to. A ona mi to wytłumaczyła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dzięki ;) jak czytałam, zapoznawałam się to na jednej z tych stron pisało że częste mycie włosów je niszczy. W każdym razie dzięki :)

      Usuń

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…