Pierwszy odcinek Violetta 3

Wczoraj w Argentyńskiej telewizji puszczono pierwsze 30 min. pierwszego odcinka 3 sezonu
Violetty. No i co tam było takiego interesującego?? Odpowiem, że WSZYSTKO!! Od samej czołówki aż do końca tej części odcinka. W rozwinięciu posta znajdziecie mini streszczenie tej połowy odcinka...

Zacznijmy od czołówki... Same "En mi mundo" brzmi w bardziej elektroniczny (czy nie wiem jak to powiedzieć) sposób. Styl w jakim jest nagrane jest cały czas taki sam jak w pierwszym sezonie tylko postacie się zmieniają. Dodano teraz postać Ruggera, Macareny, Damiena, Florenci, Rodrigo oraz Diego.

I co widzimy na początku??? Oczywiście Violette która tak jak na początku pierwszego i drugiego sezonu mówi nam że ciągle żyje na walizkach, jednak teraz to spełnienie jej marzeń.
Następnie pojawia się piosenka En Gira w pięknym wykonaniu uczniów Studia On Beat na jednym z koncertów. Kolejna scena ukazuje nam Marco, Violettę oraz Diego gdy śpiewają piosenkę Algo se enciende przy akompaniamencie gitary. Z tyłu widzimy Leona rozmawiającego przez komórkę. Chłopak kończy swoją rozmowę, a następnie Violetta zaczyna go wypytywać z kim rozmawiał. On ją zbywa i mówi że z Fede.

No i co teraz?? Ekipa Violetty przyjeżdża do Barcelony!! Pięknym autobusem z nazwą studia. Vilu wysiadając gubi zdjęcie swoje i taty które po chwili podnosi. Podchodzi do niej Diego i rozmawiają o tym że Violetta bardzo tęskni za ojcem. Podchodzi Maroti i prosi żeby Violetta i Diego powiedzieli coś na powitanie do Barcelony po czym wszyscy idą szykować się na koncert. Przed samym występem jeszcze czas na nagrania dla YouMix'u gdzie pada wiele ciepłych słów po czym czas na scenę. Maroti chce jeszcze zrobić okrzyk "juntos somos mas" czyli razem możemy więcej jednak Ludmiła mówi że już po oraz wysyła pozdrowienia do kamery i idzie na scenę. Zaczyna się kolejny koncert. Tym razem swoją chwilę ma Lu i śpiewa Destinada a Brillar.

German wymyka się z domu, bo chce koniecznie być przy Violettcie w jej urodziny, jednak Ramalo go powstrzymuje schowany w samochodzie. Marotti opowiada o ich ostatnim show. Francesca wspomina że jutro są urodziny Violetty jednak dziewczyna mówi że jej pasuje spędzenie urodzin w takim gornie (nie wiem dokładnie o co chodzi). Maroti mówi że można z tej okazji coś specjalnego wymyślić. W tle widzimy różne osoby robiące zdjęcia dla uczniów Studia. Maroti idzie sobie, a do Leona podchodzi recepcjonistka i podaje mu jakąś kopertę. Leon wstaje i idzie się z kimś spotkać. Violetta robi się zazdrosna, jednak Camilla mówi że to nic takiego. W tym czasie wstaje i sama odciąga Broadweya od grona fanek z którymi robi sobie zdjęcia. Violetta wstaje i widzi Leona rozmawiającego z jakąś dziewczyną.

Violetta pyta się Leona co to za dziewczyna z którą rozmawiał. On mówi że Vilu jest zazdrosna, jednak gdy widzi że to na serio to mówi że to jakaś dziewczyna która pomaga organizować show w Barcelonie. Zdziwiona Violetta nie wie co powiedzieć i razem  z Leonem odchodzą. Naty rozmawia z Ludmiłą o Federico, który przyjeżdża następnego dnia. Gregorio chodzi pomiędzy uczniami którzy chcą zapisać się do studia i jeszcze bardziej ich denerwuje. Violetta przychodzi do przyjaciół z nadzieją na niespodziankę jednak się przelicza i dostaje tylko życzenia od wszystkich oraz urodzinową piosenkę od Leona.

Antonio przedstawia nowego nauczyciela w Studiu. Widać, że on tylko udaje takiego milutkiego, a tak naprawdę jest z nim coś nie tak. Francesca rozmawia z Marco, jednak ten się od niej oddala i mówi że musi już iść. Po chwili na miejsce Marco przychodzi Diego i pociesza smutną dziewczynę. Pablo rozmawia z nowym chłopakiem który dostał się do studia, jednak przychodzi jego ojciec i mówi że nie ma szans by on uczył się muzyki tylko musi zająć się [biznesem?].

Do Violetty przed koncertem dzwoni ojciec. Mówi, że ją bardzo kocha i życzy wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Violettę wołają na występ więc rozłącza się i idzie.

Do Ludmiły dzwoni Naty i mówi że supernova musi jak najszybciej przyjechać na występ. Ta jednak mówi, że czeka na swojego chłopaka i nie do końca rozumie słowa przyjaciółki. Dziewczyna żegna się, po czym wylewnie wita z chłopakiem. Zrozpaczona Natalia skarży się z tego wszystkiego dla Maxiego jednak boi się powiedzieć to dla Marotiego. Ludmi i Fede siedzą w restauracji. Federico mówi jej że bardzo ją kocha. Chłopak płaci dla kelnera po czym idą sobie.

Violetta jest zazdrosna o Leona i żali się do Francesci i Camilli, jednak te próbują ją uspokoić i mówią, że Leon naprawdę ją kocha. Viola sobie idzie, a przychodzi Maxi bardzo czymś zdenerwowany. Ludmiła rozmawia z Federico. Po chwili dzwoni Naty. Ludmiła nic nie rozumie, jest zajęta swoim chłopakiem, jednak po chwili Fede uświadamia jej, że właśnie w tej chwili trwa show. Oboje biegną jednak przytrafia im się wiele nieszczęśliwych sytuacji. Naty mówi o wszystkim Marotiemu który woła Violettę by zaśpiewała za Ludmiłę. Viola zgadza się.

Ludmiła i Federico dobiegają do budynku jednak ochroniarze nie chcą jej wpuścić nawet patrząc na to że jej twarz znajduje się na bilbordzie. Violetta śpiewa Destinada a Brillar. W tym czasie Ludmiła dostaje się za kulisy i jest wściekła za to że Violetta śpiewa jej piosenkę. Violetta tańczy i wzlatuje w górę. W tym czasie Ludmiła z ogromnym zamachem stawia butelkę na stole. Butelka przewraca się i tym samym zaczyna się wiązanka, która powoduje w końcu że liny trzymające Violettę luzują się i dziewczyna leci w dół. Leon wybiega na ratunek swojej dziewczynie.

I tak oto kończy się pierwsza część 1 odcinka 3 sezonu Violetty. Jak wam się podobało??? Ja nie mogę się wręcz doczekać na całość i cały sezon!