4 maja 2014

Hi readers. Here Luki Hola

Witam! Mam na imię Jessica i mam 15 lat. Mam pochodzenia Amerykańskie, Latynoskie, Polskie oraz Litewskie. Czemu aż tak dużo pochodzeń? Ponieważ Mój tata jest Latynosem czyli pochodzi z Hiszpanii a mama jest Amerykanką. A reszta mojego pochodzenia jest zakorzeniona bardzo głęboko.
Urodziłam się w Nowym Jorku ale od 10 lat mieszkam w stolicy Polski w Warszawie.
Moim zainteresowaniem głównym jest gotowanie. Moja mama jest szefem kuchni w najlepszej restauracji w warszawie stąd te zamiłowanie do gotowanie i wymyślania przepisów.
Na tym blogu będę miała za zadanie wymyślania niezwykłych przepisów związanych z serialem
Violetta czyli ciasta lub jakieś inne słodkości. Już jutro będę miała dla was nowy przepis na jakieś słodkości możecie być pewni że będziecie się uczyć ode mnie tego.
W moich postach będę miała przyjemność podawania wam przepisów na różne potrawy oraz ceny produktów i jak to przygotować. Mam nadzieję że podołam zadaniu. Mam aż 5 dni na sprawdzenie siebie i przekonaniu was do mnie.

Moje Hobby

Od dzieciństwa zajmuje się śpiewem oraz gotowaniem. Ale moimi jeszcze nie za bardzo odkrytymi talentami jest aktorstwo i malarstwo.



Moją najlepszą aktorką jest Candaleria Molfense czyli serialowa Camila. Fascynuje mnie to że nie boi się innych zdania i jest bardzo wybuchowa.
Serial Violetta zaczęłam oglądać od 1 odcinka i już na początku byłam fanką Leonetty lecz już w 2 sezonie byłam fanką i Leonetty i Bromilli.

11 komentarzy:

  1. ta na pewno kłamiesz z tym pochodzeniem jak nie wiem :P
    Żal myślisz że skoro Violetta jest z Hiszpanii to ty też ? lecz się ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi że tak sądzisz ale ja nie kłamie. Dużo jest osób które mają tak wiele pochodzeń ponieważ moi pradziadkowie i dziadkowie są z litwy i polski ]. A i Martina Stoessel jest z Argentyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam Ci wierzę. Po co byś kłamała przed ok. 416,474 osobami :)

      Usuń
  3. Już nie mogę się doczekać pierwszych przepisów, bo sama kocham gotować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieje ze sie wam spodibaja

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale zdajesz sobie sprawę, że jeśli pradziadkowie są z Polski i Litwy to Ty nie jesteś Polką ani Litwinką? Tylko Amerykanką albo Hiszpanką (Latynoską). Te dwa ostatnie to Twoje prawdziwe pochodzenie (chociaż bardziej skłaniałbym się ku Amerykance, skoro urodziłaś się w Nowym Jorku). Po kądzieli (czyli nawet nie w 25%) jesteś pochodzenia litwińskiego lub polskiego, ale to i tak nie twoje prawdziwe pochodzenie, bo zazwyczaj liczy się pochodzenie rodziców i dziadków lub, coraz częściej, tylko rodziców.
    Nie odbieraj tego jako hejtu na Twoją osobę, bo nie tak miało być, ale przez pół roku na studiach miałem zajęcia o pochodzeniu, dziedziczności, etniczności i innych bzdurach, więc wiem to i owo.
    Dodatkowo zalecam poprawę stylu - "Amerykańskie, Latynoskie [...]" Przymiotniki piszemy małą literą. A nazwy państw wielką - "są z litwy i polski". 10 lat w Polsce to jednak sporo czasu na zapoznanie się z ortografią i zasadami poprawnej polszczyzny. ;)

    Życzę powodzenia, sam chętnie poczytam przepisy.
    Pozdrawiam,
    Bartek

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam na blogu.Nie moge się doczekać przepisów.
    Jusia

    OdpowiedzUsuń
  7. super! juz mi się podobasz :D ludzie... zastanówcie się.... ja też mam podobne pochodzenie do niej, mieszkam w Łodzi i dlaczego to ma być zmyślanie?!?!?!!
    Życzę powodzenia i czekam na przepisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie rozumiem czemu wszyscy się dziwią że ma tyle pochodzeń. Może dowiemy się od niej przepisów ciekawszych niż te w telewizji.
    Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dołączę się do dyskusji ;) i dodam od siebie, że prawie nikt nie jest z pochodzenia jak to powiem "czystym" polakiem i co was tak dziwi, że ma tak wiele pochodzeń?? Moja rodzina także jest mieszana. Od strony taty Polska i Ukraińska, a od strony mamy Litewska i Rosyjska :) Myślę, że różne korzenie są często spotykane i jeżeli poszukać w drzewach genealogicznych osób które mówią, że są w całości jakiegoś tam pochodzenia to na pewno po bliższym przyjrzeniu się znajdziemy jakiegoś obcokrajowca. To moje zdanie...

    A przy okazji Witam na naszym blogu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Już dziś będzie nowy przepis mam nadzieję że się spodoba,

    OdpowiedzUsuń

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…