9 grudnia 2015

Płyta Valerii Baroni już dostępna!

Valeria Baroni z pewnością przez wszystkich was kojarzona jest z Lara, którą grała w drugim sezonie" Violetty". Niestety nie zyskała wtedy wielu fanów ze względu na role. Aktorka wzięła swoja karierę we własne ręce i już widać rezultaty! 13 listopada pojawił się pierwszy oficjalny krążek Val zatytułowany" Hoy" co znaczy" Dziś". Jesteście ciekawi, jakie utwory znajdują się na płycie? Gdzie możecie posłuchać nowych piosenek Valerii? Gdzie kupić płytę? Wszystkie informacje znajdziecie w rozwinięciu posta. Zapraszam do czytania!




Płyta" Hoy" zawiera 10 debiutanckich piosenek tylko po hiszpańsku, w tym singiel" Lo Que Necesitas", który już mogliśmy usłyszeć. Na razie krążek dostępny jest tylko w Argentynie, ale każdy może go kupić na iTunes. Mozecie również w każdej chwili posłuchać wszystkich utworów na Spotify. Firma, która wyprodukowała płytę Val, Larala Music, nie jest bardzo popularna, dlatego nie mamy pewności czy płyta pojawi się w innym kraju, w tym w Polsce.

Jestem szczęśliwa móc wypuścić siebie jako solistka z ramienia LARALA Music, pojawiła się okazja/szczęście zrobienia mojej płyty z Juan Bals Caballero (producent muzyczny) i nauczyłam się dużo, wzrosłam i spełniłam moje największe marzenie. Kocham śpiewać i jestem szczęśliwa z płyty, którą mam, wyraziłam wszystko to, co czuję i wszystko czym jestem dzisiaj.
iTunes oraz Spotify

  

TRACKLISTA:
  1. Lo Que Necesitas (To, co potrzebujesz)
  2. Se de Tu Luz (Daję twoje światło)
  3. Sin Resistirme (Bez opierania się)
  4. Pasado (Przyszłość)
  5. Esa Flor (Ten kwiat)
  6. No Espero Nada de Ti (Nie oczekuję od ciebie nic)
  7. El Amor Es una Rebelión (Miłość to bunt)
  8. Hoy (Dziś)
  9. Esos Días (Te dni)
  10. Sola de Noche (Sama z nocą)


Ktora piosenka podoba wam się najbardziej? 

2 komentarze:

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…