9 lipca 2014

Stoessel na meczu [Aktualizacja]

Martina Stoessel wraz z rodziną kibicowała Argentynie w meczu który niedawno jej rodacy zagrali w Brazylii. Rodzina wsiadła w najbliższy samolot i jak najszybciej znalazła się na stadionie. Przetłumaczyłam dla was artykuł który znalazłam na pewnej stronce. Tłumaczenie nie jest może najlepsze, ale zawsze coś.

Tłumaczenie wykonała Mamala Mamalcia na potrzeby bloga Vilovers Polska. Kopiowanie poniższych treści surowo zabronione! 


"Brazylio, powiedz mi, jak to jest mieć ojca w domu. Zapewniam cię, że choć mijają lata, nigdy nie zapomnę..." skandowała z entuzjazmem Martina Stoessel (17) na zewnątrz stadionu w Brazylii gdzie Argentyna wygrała 1:0 z Belgią i zakwalifikowała się do Półfinału Mistrzostw świata. 

Być ubranym zgodnie do okazji, Tini myślała aby wmieszać się w tłum innych fanów i ubrać się w kolorze białym i niebieskim, aby zachęcić swój kraj do wygranej. [te zdanie w ogóle się nie kleiło więc napisałam po swojemu trochę ale sens jest zachowany]

- Jak się czujesz przed meczem?
Jestem niespokojna, ja naprawdę chciałam to zobaczyć.

- To pierwszy mecz na który przyszłaś, by zobaczyć grę Argentyny?
To pierwszy mecz gdzie przychodzę, by zobaczyć Argentynę.

- Czy pomyślałaś by zobaczyć Argentynę w półfinale i finale jeśli nie odpadnie?
Jeśli dotrwamy do końca to przyjdę.

-Byłaś kiedyś na jakimś meczu Argentyny czy to twój pierwszy raz?
To pierwszy raz gdy przyszłam na puchar świata i mam tremę...

- Przygotowałaś wszystko? Kapelusz, koszulka...
Tak, wszystko. Kapelusz, kurtka

- Wynik na dziś?
Bóg chce byśmy wygrali

- Czy należysz do grupy kobiet, które oszalały na punkcie Pocho Lavezzi?
Nie, ja kibicuję całemu zespołowi. 
Dalej Argentyna!



A tu macie kilka zdjęć z meczu :D






Aktualizacja!
Nowe zdjęcia naszej Tinity ze stadionu









2 komentarze:

  1. Czemu ty tłumaczysz. Przecież macie nowego tłumacza. Pozdrawiam was Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam jak najszybciej dodać tego posta, a długo bym pewnie czekała na tłumaczenie. Na szczęście miałam chwilę czasu i przetłumaczyłam sama.

      Usuń

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…