Dzisiaj postanowiłam napisać nowy przepis, który ma dużo wspólnego z kuchnią Argentyńską.
Na pewno Martina Stoessel, Mercedes Lambre, Facundo Gambande i
Candeleria Molfese próbowali już to danie. Ja oczywiście miałam okazję
trzy razy spróbować Gnocchi. Pierwszy raz spróbowałam
gdy byłam małą dziewczynka i mieszkałam jeszcze w Ameryce a drugi raz
spróbowałam 3 lata temu. Zaś 3 raz miałam okazję zjeść w restauracji
prowadzonej przez moją mamę. W rozwinięciu posta będziecie mogli zobaczyć kilka zdjęć i przepis.
\
SKŁADNIKI:
- 4 szklanki mleka
- 1.5 szklanki kaszy manny
- 1/2 szklanki pokrojonego w kostkę masła
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 3/4 szklanki startego parmezanu
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów pistacjowych lub włoskich
- sól
- gałka muszkatołowa
- 2 żółtka
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Zagotuj mleko. Powoli, ciągle mieszając drewnianą łyżką, wsypuj kaszę mannę. Zmniejsz ogień i gotuj jeszcze kilka minut, cały czas mieszając. Zdejmij z ognia, dodaj masło, pół szklanki parmezanu, śmietanę, orzechy, szczyptę gałki i żółtka. Wymieszaj, posól. Masę rozsmaruj na stolnicy, wytnij kółeczka (np. szklanką), posyp resztą parmezanu. Gnocchi ułóż na blasze wyłożonej pergaminem, piecz na złoty kolor w temp. 175°C (20 minut).
I co? Jak podoba wam się nowy przepis?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…