30 marca 2014

Bluzka z jednorożcem... czyli jak zmienia się Martina.

Zapewne zauważyliście jak Martina Stoessel z każdym dniem dorasta i staje się zarówno z charakteru, jak i z wyglądu coraz dojrzalsza. Dziewczyna jaką zobaczyliśmy 18 lutego 2013 roku prze ekranami naszych telewizorów już praktycznie nie istnieje. Ale czy to źle? Nie sądzę :) Mowa tu o tym jak wyglądała nasza ślicznotka 2 lata temu. Pamiętacie? :)


Styl Violetty jaki i Martiny był bardzo cukierkowy, roiło się w nim od kwiatuszków, wstążeczek, tęczy, słodyczy i oczywiście jednorożców :) Szczerze, mając 14 lat nie wyobrażam sobie chodzić w tego typu rzeczach. Ale na tym właśnie polega magia Disneya, który stara się oto aby każda dziewczynka w wieku 5-12 lat chciała być sobowtórem swojej idolki.




(TU MACIE DODATKOWE ZDJĘCIE ZE SZCZENIACZKIEM ♥ :D)





Pamiętacie tą słynną bluzkę? Sama słodycz... :) 


A jaka Martina i Violetta są teraz? Ich style stały się o wiele odważniejsze i doroślejsze.






Można śmiało powiedzieć, że aktorka zmienia się wraz z serialem, jej osobowość jak i styl stają się coraz doroślejsze. Kto by pomyślał 3 lata temu, że dzisiejsza Martina będzie miała chłopaka Petera Lanzani starszego od niej o dobre parę lat, którego spotkała na plaży gdy była jeszcze dziewczynką? :)



Następny przykład. Tini chodzi teraz w koturnach tak wysokich, że daję sobie głowę uciąć - większość dziewczyn przewróciłaby się od razu :D



Pamiętacie 'aferę' z kolczykiem Tini? :) Jedni uważali, że za dużo sobie pozwala, nie kontroluje tego co się z nią dzieje, ale proszę Was, to przecież tylko mały kolczyk :)

 

Podobnie było z tatuażem...



Na tym polega branża show biznesu, która zmienia człowieka diametralnie. Moim zdaniem Tinita jest na dobrej drodze, rozwija się, uczy nowych umiejętności, próbuje nowych wyzwań, ale nie zbacza ze ścieżki, nie wywołuje skandali. Większości nastolatek woda sodowa dawno uderzyłaby już do głowy. Dajmy przykład Miley Cyrus, albo nawet Bieber'a ;) Na takich ludziach jak Tini ciąży ogromna odpowiedzialność, nie może sobie pozwolić na to aby o niej źle mówiono, zwłaszcza, że pracuje ona z Disneyem. 
Uważam, że aktorce daleko jeszcze do robienia z siebie divy :)

A jaka jest Wasza opinia na ten temat? Sądzicie, że Martina zbyt szybko wkracza w świat dorosłych? 



5 komentarzy:

  1. Nic nie widac. Zmien szablon albo pisz innym kolorem Nic nie widac

    OdpowiedzUsuń
  2. Miley Cyrus jak pracowała z Disneyem też była grzeczna, do czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, skończyła osiemnastkę i nieźle się porobiło :/ Miejmy nadzieję, że Tini nie przyjdzie nigdy nic takiego do głowy... ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

Nasza redakcja liczy, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie, w komentarzach możecie przesyłać nam opinie, pytania do naszej redakcji i nowe sugestie na kolejny post. To wszystko robimy dla was, dla kochanych Vilovers…